niedziela, 10 listopada 2013

O REGULATORZE ŁADOWANIA po raz kolejny słów kilka.

Regulator ładowania. Sprzęt, który odwali za nas kawał dobrej roboty: kontroluje przepływ energii w całym naszym systemie PV, decyduje o funkcjonowaniu systemu i jego wydajności i trwałości. Dlatego, pomimo iż jego cena stanowi obecnie jakieś 3% do 6% ceny naszego systemu nie powinniśmy tego istotnego elementu lekceważyć.
Pozatym urządzenie jest w pełni autonomiczne (po jego dobrym ustawianiu), tak, że dba o nasz system kiedy nas nie ma w domu kiedy śpimy i kiedy mamy jak to w naszym kraju pogode listopadową i rozproszone, rozwalone światło, jak w chwili gdy tworzę tego posta.
Tak naprawdę gdybym teraz wiedział jak ważny jest dobór odpowiedniego regulatora ładowania to cała kasę na początku inwestycji wpakowałbym właśnie w solidny regulator ładowania a tak jako przykład posłużę się biedą która musiałem nabyć z powodu ulokowania już funduszy w czym innym.

W dostępnych źródłach Znajdziecie drodzy czytelnicy kilkanaście typów solarnych regulatorów ładowania.
I tak są to profesjonalne regulatory hybrydowe z amperomierzami i bez amperomierzy (dosyć drogie z tego co się orientowałem), szeregowe, i MPPT. Tych pierwszych i drugich w zasadzie nie ma sensu opisywać bowiem odpowiedni typ regulatora winien być dobrany w zależności od zastosowania, a opisane przezemnie jako pierwsze regulatory szeregowe i hybrydowe z lub bez amperomierzy w zasadzie powinno się stosować JEDYNIE TAM gdzie mamy system o napięciu 12V i 36 ogniw w panelu (zatem dla potrzeb naszych czyli domorosłych konstruktorów mechaników zupełnie nieprzydatne).

Ponieważ nasze przydomowe systemy możemy budować na 12V, 24V lub 48V dwa lub trzy 36-cio ogniwowe moduły (24V) lub 2 72-u ogniwowe moduły solarne (48V) powinny być połączone szeregowo. Dlatego tez szeregowe regulatory ładowania są dedykowane dla małych systemów tak zwanych "wyspowych" lub przydomowych.
Regulatory z amperomierzami jak wspomniałem wcześniej w wersjach PRO są polecane do znacznie większych instalacji i systemów "hybrydowych" (połączenie instalacji dostawczy i PV).
Takie małe systemy możecie zaobserwować na nowo budowanych w kraju i remontowanych drogach jako zasilenie systemów telekomunikacyjnych czy tez informacji wizualnej na drodze (świecące kontury znaków, oświetlenie przejść dla pieszych w małych miejscowościach itp.).

Nie ma się chyba co zbytnio rozpisywać nad technologiami ładowania akumulatorów (zresztą to nie moja dziedzina), ważne, żeby przy dzisiejszych cenach i dostępie do technologii wybrać odpowiedni regulator MPPT (śledzące maksymalny punkt mocy modułu fotowoltaicznego).
I to chyba na tyle bo innych typu np. PWM itp nie ma sensu obecnie kupować.
Regulator MPPT można stosować z modułami cienkowarstwowymi (thin) lub tzw sieciowymi (net) - zbudowanymi z innej (np. mniejszej) niż 36 lub 72 liczby ogniw fotowoltaicznych, co daje nam konstruktorom nieco większe pole manewru, albowiem nie zawsze mamy techniczną mozliwość budowania ogniw z narzuconej z góry liczbie cel.
I tu dla przykładu cytat na podstawie strony http://www.soltec.pl/baterie-sloneczne/baterie-sloneczne-informacje/dobor-regulatora-ladowania: "najczęściej występujące na rynku moduły sieciowe składają się z 60 ogniw. Taka liczba ogniw generuje napięcie Vmpp około 30V, które jest niewystarczające do zastosowania w systemie 24V (ze względu na spadek napięcia modułu PV w podwyższonych temperaturach latem) i zbyt wysokie do systemu 12V. Regulatory MPPT zaleca sie również stosować w miejscach o niskich średnich rocznych temperaturach oraz w miejscach gdzie wymagane jest wysokowydajne ładowanie (również z użyciem modułów 36-cio ogniwowych)." - koniec cytatu. Zatem jak napisano tak musi być - dla Nas idealny będzie regulator MPPT. Koniec kropka.

A na koniec prezentacja regulatora można powiedzieć budżetowego, który jak wspomniałem na początku postu, byłby inny, ale jest taki :) Regulator powinien mieć odpowiednią obciążalność, czyli np. przy obciążalności regulatora 30A nie powinniśmy przyłączyć do niego za dużo ogniw (żeby go właśnie tymi ogniwami nie przeciążyć).

Albo inaczej: Prąd zwarcia (Isc) z baterii słonecznej (to ten co sobie zmierzycie jak "na żywca" podłączycie Amperomierz do ogniwa) ma kluczowe znaczenie dla prawidłowego ładowania. Niektórzy producenci podają parametr (w warunkach normalnych) ale przy naszej aurze cieżko czasem określić co to są warunki normalne.
Ogólnie możemy przyjąć, że "na chłopski" rozum warunki normalne to takie, kiedy panel jest w pełni nasłoneczniony, promienie słońca padają równomiernie na cała powierzchnię a na miejscu użytkowania panela (w Małopolsce by powiedzieli - na polu :)) temperatura powietrza wynosi około 15 - 25 stopni Celsjusza :). Oczywiście proszę nie brać tego co pisze jako pewnik bo literatura objaśnia "warunki normalne" znacznie bardziej fachowo - ja kieruję się bardziej intuicją i własnymi obserwacjami działajcych systemów i danych producentów.
No dobrze dość już o tych "warunkach normalnych". Osobiście zalecałbym zawsze dobór takiego regulatora, który jest "większy" paroma wartościami od ogniw.
Dla przykładu prąd (I) wejściowy solarnego regulatora ładowania powinien mieś wartość około 20% wyższą niż łączny prąd zwarcia na wszystkich podłączonych modułów słonecznych. więc po ich skonstrowaniu należy po prostu przeprowadzić pomiar prądu zwarcia wszystkich naszych ogniw połączonych razem i po prostu policzyć sumaryczny prąd zwarcia w zależności od tego czy mamy połączone szeregowo czy równolegle nasze panele.
Metodologii obliczeń tu nie opiszę - powinni uczyć o tym w szkole gimnazjalnej.

No i na koniec tego postu: kryteria decydujące przy wyborze regulatora MPPT - znowu za stroną: http://www.soltec.pl/baterie-sloneczne/baterie-sloneczne-informacje/dobor-regulatora-ladowaniaa - cytat: "Po pierwsze, całkowita moc wszystkich podłączonych modułów słonecznych (w WP) nie może przekroczyć maksymalnej mocy wejściowej kontrolera ładowania słonecznego. Po drugie, napięcie otwartego obwodu (Uoc) na wszystkich modułów słonecznych (także połączonych szeregowo) w żadnym wypadku nie może przekroczyć maksymalnego napięcia wejściowego solarnego regulatora ładowania. Należy uważać, tutaj, w szczególności ze względu na zależność temperaturową napięcia jałowego modułów słonecznych. Napięcie to zwiększa się wraz ze spadkiem temperatury. Napięcie obwodu oblicza się na podstawie współczynnika temperaturowego z karty modułu, biorąc pod uwagę najniższą temperaturę, w której system jest eksploatowany.Maksymalne napięcie wejściowe solarnego regulatora ładowania musi być wyższa od tego napięcia."

Te ostatnie rzeczy o temperaturowym współczynniku modułu ciężko określić na podstawie domorosłej konstrukcji - innym słowy kazdy konstruktor samodzielnego ogniwa sam musi dokonać odpowiednich obliczeń.
Inna sprawa, że ja nie wykonywałem ich na razie wcale - i zobaczymy czy będę tego żałował. :):):)

A poniżej zamieszczam zdjęcia mojego budżetowego regulatora. Tabele oraz opis techniczny wraz z parametrami zamieszczę przy najbliższej okazji bo dziś już nie mam siły na dalsze myślenie nad tym postem.

Pozdrawiam.
Widok ogólny regulatora MPPT (w moim przypadku jakieś coś z głębokich Chin z 320 pln)
Płyta elektroniki naszego regulatora - widoczne przyłącza przewodów, gniazdo termistora (pomiar temperatury przy ogniwie lub na jego powierzchni), gniazdo standardu USB do ładowania małych urządzeń (aparaty, mp3, kamery itp.)
Wyświetlacz LCD regulatora.




 

poniedziałek, 4 listopada 2013

Haiku Audio - sposób zamontowania selektora sygnału

Witajcie.
Ponieważ jest już nieludzka pora zamieszczam "na szybkości" zdjęcia z mojego montażu selektora sygnału oraz wyłącznika zasilenia do "praktykowanego" przeze mnie wzmacniacza wytwórni Haiku Audio.
Na poczatek jednak mała uwaga, której nie poczyniłem na początku - a może powinienem. Wszystkie prawa do konstrukcji, którą prezentuję posiada jej autor a celem niniejszej części bloga nie jest małpowanie, zrzynanie, piracenie, kopiowanie i jak tam jeszcze zwał, ale jedynie prezentacja moim zdaniem ciekawej konstrukcji, wartej zaistnienia na tak ubogim Polskim ogólnie pojętym rynku Audio HIFI.
Dlatego też zdjęcia prezentowane przeze mnie nie przedstawią Wam dokładnej jego konstrukcji, sposobów co i jak dokładnie lutować, a jedynie wybrane jej fragmenty i mają mieć charakter jedynie POGLĄDOWY.


Oczywiście te Czerwone przewody lutujemy do lewego kanału a te Białe do prawego. Można na odwrót ale wtedy trzeba mieć na uwadze aby także na odwrót podłączyć przewody RCA ze źródła Inaczej będzie problem z - chyba przeciwfaza się to nazywa ale nie pamiętam dokładnie :)

Na koniec pozdrawiam serdecznie mojego kolegę Jacka. Jacku pamiętaj - nawet najdłuższa żmija przemija jak mawiał klasyk. Pozdrawiam serdecznie Dobrej Nocy. Tom P.