piątek, 1 maja 2020

Powrót do korzeni... mikrokomputer CA80, kolejny tydzień pandemmi Covid19 i prace nad moim komputerkiem....

Witam. Tym razem mało pisaniny a więcej dokumentacji zdjęciowej. CA80 dostał między innymi obudowę ze skrzynki elektrycznej z tłoczywa ABS, jako klawiszy użyłem klawiszy mechanicznych kupionych na sztuki (Kailh White Box) o sile nacisku 55g (jakby to miało jakiekolwiek znaczenie dla pisania na tym komputerku), co tam jeszcze? - wykonałem podłączenie złącza magnetofonowego DIN 3pin oraz przycisku RESET, który działa następująco:
W technice cyfrowej i ogólnie elektronice (zwłaszcza tam, gdzie mamy do czynienia z poziomami TTL , a tu w tym komputerku takowymi operujemy) wyróżniamy dwa stany logiczne „0” – bardzo bliskie 0V oraz „1” – mniej więcej większe od połowy zasilania +5V. Jest jeszcze „trzeci stan”, czyli brak jakichkolwiek stanów, stan wysokiej impedancji, czy jak niektórzy nazywają stan nieustalony.
Nóżka (pin) 26 mikroprocesora ZILOG Z80 (na schemacie na str.55 MIK-09) służy właśnie do wprowadzania procesora w stan „RESET” sprzętowy, sygnałem aktywującym jest tu poziom niski „L”, czyli „0” logiczne. Tak więc podanie masy (połączenia masy z pinem RESET procesora (noga 26) spowoduje wprowadzenie procesora właśnie w stan RESETU, z którego wychodzi podczas powrotu tego sygnału do stanu wysokiego „H” (przez podanie na powrót „1” logicznej "High", co zapewnia rezystor R9).
Więc kiedy procesor normalnie pracuje to znaczy bez takiej modyfikacji w postaci dołączenia przycisku „RESET” na pin 26 procesora Z80 mamy tam stale stan wysoki (jedynkę logiczną) wymuszony przez rezystor R9, drugim końcem podłączony do zasilania +5V.

Zamontowany w obudowie przycisk RESET'u


Rezystor R9 oraz kondestator C5 tworzą prymitywny układ reseto/startu bo: w momencie podania zasilania na wszystkie układy CA80 mogą powstać liczne stany nieustalone (im większy system tym jest ich potencjalnie więcej), dlatego na bardzo krótką chwilę ładujący się poprzez rezystor R9 kondensator C5 wymusza na nóżce 26 procesora stan niski „L” wprowadzając go na krótko w stan resetu sprzętowego.

No i tak trochę z pomocą Bożą i kolegi z forum dobrnąłem do miejsca gdzie musiałem wykonać dodatkowy przycisk RESET podłączony pomiędzy masę zasilania a tą nóżkę rezystora R9, która jest wspólna również dla wejścia resetu procesora (pin 26) i kondensatora C5. Po prostu przycisk RESET kondensator C5, tak aby na nodze 26 procesora wymusić stan „L” - wysoki, czyli podać „0” logiczne, w praktyce masę GND.


 Sposób podłączenia końcówki przycisku RESET do nóżki rezystora R9.


Sposób podłączenia końcówki przycisku RESET do masy (GND).

Kolejnym etapem pracy było założenie gniazda magnetofonu ale to już kosmetyka i nie pokazuję tutaj jak to zrobiłem oraz zarobienie przewodów wtyku zasilania.
Duże ukłony i wyrazy uznania należą się w tym momencie żonie, która dzielnie zapletła mi te "warkoczyki" z przewodów, które docelowo trafią drugimi końcami do złącza zasilacza. Poniżej krótka galeria zdjęć montowanego wtyku:




I to tyle w tym poście.
CDN.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz