No i nadszedł czas na fornirowanie moich kolumn wg projektu z STX'a.
Podobno wszystko jest łatwe ale nie z fornirem. Trzeba umieć go kłaść i kleić. Kiedy doczytałem, jak się kładzie prawdziwy fornir - zrezygnowałem i w moim wypadku jest o tyle łatwiej, że używam forniru z gotową powłoką kleju do kładzenia na gorąco, żelazkiem. Trzeba jedynie uważać aby nie przypalić powierzchni przy "prasowaniu". Docinamy potrzebne długości forniru i "jedziemy". Ja robię to tak, że rozgrzewam fornir masując cała płachtę a potem dociskam dosyć mocno miejsce w miejsce aż do rozpuszczenia kleju pomiędzy fornirem a powierzchnia materiału oklejanego. Miejsce przyprasowane dodatkowo wałkuję drewnianym wałeczkiem, co mi go żona kupiła na pamiątkę w Zakpocu (bo tam nic innego nie ma:) ).
Oki kilka zdjęć poglądowych:
A jak wycinam potrzebne do montażu otwory? Pokażę w następnym poście bo teraz idę spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz