piątek, 25 października 2013

Haiku Audio dalsze zmagania

Ponieważ dopiero co dostarczono mi obudowę i trafo do wzmacniacza Haiku Audio, przystąpiłem do składania. Ponieważ bloki kanałów poskładałem już wcześniej pozostało powolne i staranne upakowanie wszystkiego w obudowie. Na zdjęciach sposób podłączenia uzwojeń transformatora do kostki łączeniowej - z niej popłynie zasilanie do poszczególnych modułów wzmacniacza.

Zamontowane trafo i zespół przewodów sygnałowych.
Niestety nie wszystko złoto co się świeci. Oryginalnie dostarczone mocowanie do transformatora pękło przy próbie mocniejszego dokręcenia, zatem trzeba było użyć mocniejszego metalowego talerzyka - specjalnie jak by to napisali opłaceni recenzenci dedykowanego - do transformatorów toroidalnych (ahhhh ten język audiofilskich czasopism). 
Co prawda autor projektu gorąco zachęcał mnie do kupna potencjometru DACT (Świetna i niezniszczalna rzecz) niemniej z powodów finansowych ostatecznie został zaimplementowany klasyczny, kultowy, i równie odporny na ząb czasu potencjometr ALPS.

Wszystko jak widać gotowe do podłączania.
Jako przewodów sygnałowych użyłem klasycznych przewodów KLOTZ - znanego i cenionego producenta kabli i przewodów - tym razem w odmianie IY204. Na zdjęciu widać jeszcze niepodłączony selektor sygnałowy ale o tym później :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz